MACHAY Ferdynand
zwany Młodszym (1914-1940), polski duchowny katolicki, kapłan Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri (filipinów), męczennik zamordowany przez hitlerowców.
Urodził się 9 grudnia 1914 roku w orawskiej wsi Jabłonka, w rodzinie miejscowego rolnika Ferdynanda Machaya i Weroniki z domu Machay-Mozarka, którzy znani byli z głębokiej pobożności i wiary.
Dzieciństwo i wczesną młodość spędził w rodzinnej Jabłonce, gdzie ukończył również szkołę podstawową. Następnie kształcił się w znanym Liceum im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu. Po pomyślnym zdaniu egzaminu maturalnego (20 VI 1933) wstąpił do Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri w Tarnowie. Tam też jako kleryk filipiński podjął studia filozoficzno-teologiczne w Diecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym. Z arkuszy ocen wynika, że był bardzo dobrym studentem. Otrzymywał bowiem najwyższe oceny z poszczególnych przedmiotów. Z wielką powagą traktował swoje powołanie.
Sakrament święceń (święcenia kapłańskie) otrzymał z rąk biskupa ks. Franciszka Lisowskiego, diecezjalnego biskupa tarnowskiego, 29 czerwca 1938 roku. Prymicję odprawił w sobie danej skromności.
Po prymicji i urlopie spędzonym wśród bliskich w domu rodzinnym, powrócił do Tarnowa i podjął obowiązki duszpasterskie w kościele filipinów.
Wkrótce po wybuchu wojny we wrześniu 1939 roku zgłosił się jako kapelan do pracy w szpitalu w Tarnowie, gdzie wykonywał posługi duszpasterskie i niósł pomoc duchowną zarówno rannych żołnierzom polskim jak i niemieckim. W końcu września został z niewiadomych i niewyjaśnionych powodów aresztowany przez hitlerowców. Z zapisu w domowej kronice Kongregacji wynika, że 29 września 1939 roku, przyszło po niego o godz. 22,30 dwóch oficerów Gestapo i dokonało aresztowania. Przypuszcza się, że stało się tak na podstawie prowokacji i notatki konfidenta Gestapo w mundurze polskiego żołnierza, który przy spowiedzi podczas nocnego dyżuru księdza w szpitalu 28 IX 1939, rozpaczał z powodu przegranej przez Polskę wojny i jej upadku. Zapowiadał przy tym, że z tego powodu targnie sobie na życie i popełni samobójstwo. Ksiądz podtrzymywał go na duchu i pocieszał, że wojna jeszcze trwa, więc Polska jeszcze nie zginęła i zmartwychwstanie a armia polska organizuje się na Zachodzie.
Po aresztowaniu był dotkliwie pobity, torturowany i przez 12 dni więziony w tarnowskiej siedzibie nazistowskiej tajnej policji (Gestapo). Stąd trafił później do miejscowego więzienia, a następnie 21 października 1939 przewieziony do hitlerowskiego więzienia politycznego Gestapo przy ul. Montelupich w Krakowie.
W więzieniu nie upadał na duchu i pocieszał innych. Chętnie spełniał za wszystkich najniższe posługi. Dużo się modlił i do modlitwy zachęcał innych współwięźniów. Chociaż żył ze świadomością stracenia, wcale nie bał się śmierci.
W połowie maja 1940 przewieziony został wraz z grupą innych duchownych katolickich, braci ze Zgromadzenia Braci Albertynów, do utworzonego w dawnym klasztorze więzienia–obozu koncentracyjnego w Nowym Wiśniczu, którego pierwszymi więźniami byli przedstawiciele krakowskiej inteligencji i osoby pochodzenia żydowskiego.
Podczas pobytu w obozie ksiądz F. Machay był za swoją głęboką i niezachwianą wiarę w Boga prześladowany i nienawidzony przez strażników. Z tego powodu był też często dotkliwie bity, maltretowany i katowany przez oprawców.
27 maja 1940 zbiegł z obozu więzień narodowości żydowskiej. W represji za to hitlerowcy skazali 4 czerwca 1940 roku na śmierć 10 dowolnie wybranych więźniów, głównie przedstawicieli inteligencji polskiej i Żydów, wśród nich też księdza F. Machaya. Egzekucję wykonali bez żadnego sądu i wyroku, po cichu i skrycie 5 czerwca 1940 roku między 4 a 5 godziną rano. Niewinne ofiary zastrzelili w odległym o kilkaset metrów od obozu wąwozie. Tam również ich pochowali na miejscu w zbiorowej mogile.
Ekshumacja zwłok zamordowanych przeprowadzona została rok po zakończeniu wojny. Po uroczystościach pogrzebowych, które odbyły się 2 czerwca 1946 roku, doczesne szczątki ks. F. Machaya sprowadzone zostały przez stryja ks. infułata Ferdynanda Machaya, do Krakowa i złożone do grobu na cmentarzu salwatorskim.
Ksiądz Ferdynand Machay młodszy znajduje się obecnie w gronie 122 duchownych, męczenników Kościoła Katolickiego, którzy zostali zamęczeni i ponieśli śmierć w okresie drugiej wojny światowej, za Wiarę i Ojczyznę. Proces beatyfikacyjny księdza Ferdynanda Machaya młodszego rozpoczął 23 lutego 2004 roku ks. Wiktor Skworc, ówczesny biskup diecezjalny tarnowski.
Literatura i źródła:
http://www.filipini.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=106:yciorys-sb-ks-ferdynanda-machaya-cor&catid=19:suga-boy-ks-ferdynand-machay-cor&Itemid=20
http://www.kurierorawski.pl/2014/12/100-rocznica-urodzin-ks-f-machaya.html; http://www.ockorawa.pl/index.php/wielcy-orawianie-ludzieorawy-55/ks-ferdynand-machay-modszy-ludzieorawy-79; http://pl.wikipedia.org/wiki/Ferdynand_Machay_%28młodszy%29;
Waldemar Ireneusz Oszczęda